...jest dużo żabek... choć tylko jedna znam osobiście a druga pisemnie... ;)
Do tego co krok napotykam żabki kumkające i pląsające ...ale to zupełnie zwyczajne żabki... ,)
Ta żabka ,która wam pokarze jest całkiem niezwykła... dałam jej na imię Kornelius-takie zabkowe "wielkie" imię :)
Grasz w
zielone...
gram!
masz zielone???
mam!!!
Oj jaka piękna żabcia... Uwielbiam żabunie pod każdą postacią... Sympatyczna Ci wyszła... Oj bardzo ;)... Ucałuj ją ode mnie... Może zamieni się w księcia :)
OdpowiedzUsuńmnie Żabusia po prostu... rozwaliła, piekności :)
OdpowiedzUsuńCzy Żabulek już się łaskawie zdecydował na całościowe otwarcie ocząt? :)
OdpowiedzUsuńMarta po raz pierwszy dzisiaj zobaczyła Korneliusa i było tak :"o matko!, o!ja... , o jaki piękny!" Wcale się nie zdziwiłam...:)
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo
OdpowiedzUsuńdziekuje :*
OdpowiedzUsuńI jest mój. :P
OdpowiedzUsuń