Translate

wtorek, 17 sierpnia 2010

moc wakacyjnych pozdrowień... :)

Wpadłam dosłownie na chwilkę w swoje zaniedbane blogowe progi...;) A dlaczego na chwilkę...no bo netu ci tu jak na lekarstwo a i w końcu wakacje wiec trzeba naładować słońcem wszystkie zakamarki  aby nie brakło go na krótkie jesienne i zimowe dni ;)

Dziękuję wszystkim za odwiedziny mojego kacika radosci i zostawianie cudnych komentarzy!!!! jak tylko mam chwilkę czasu to zagladam i czytam z chciwoscia  o jak nawet sie nie podejrzewalam :D Jestescie jak balsam dla duszy!!!!

Chciałam podzielić sie z wami odrobina sycylijskiego sloneczka i zdjeciami kilku cudnych zakatkow i przyrody dla mnie ciagle niezwyklej :)

Obiecuje tez zaraz po urlopie tj w polowie wrzesnia nadrobic zaleglosci oraz przyjsc do was w odwiedziny :*