Translate

środa, 25 kwietnia 2012

Sonja mini OOAK baby

Sonja ma ok 7 cm wielkości i jest wykonana z sculpey living doll. Włoski jak zwykle z wełny owcy tybetańskiej.Nie wiem co mogłabym jeszcze o niej napisać.Jest słodka i żadne zdjęcie nie potrafi oddać całego jej uroku.Pozdrawiam was bardzo serdecznie :*






Nie mogłam się zdecydować na któreś zdjęcie wiec wkleiłam wszystkie ;)

Lala i Miś... :)

Akurat skończyłam nowego bobaska ale zanim pochwale się nim na blogu chce Wam pokazać moja lale i misia :) lala nie jest jakaś antyczna ale już jest ze mną kilka lat i bardzo się do niej przywiązałam :)Nie ma certyfikatu ale ma numer na karku jest 15 z 1500 sztuk.Ma coś ok. 80 cm wielkości i jest z porcelany.Nie wiem nic o niej wiec gdyby ktoś coś wiedział to bardzo bym się ucieszyła gdyby się ta wiedza ze mną podzielił :*

Za to misio jest już misiowym dziadkiem bo ma pewnie z 60 może 70 lat ...a może mniej... ok 50 cm wielkości .W każdym razie wypchany jeszcze trocinami i bardzo słodki  :) Nabyłam go kiedyś na targu staroci...smutno patrzył z jakiegoś kartonu wiec go przygarnęłam :)  Pozdrawiam Was serdecznie :)



czwartek, 12 kwietnia 2012

Kathy... :)

Ostatnio mam mało czasu na modelowanie bo zajęłam się restauracja moich małych pupilków. Wiecie co...odwiedzam rożne blogi i normalnie zakochuje się w przeróżnych lalkach...eh i potem jakimś dziwnym zrządzeniem losu trafia się okazja nabycia podobnej ślicznotki...i co tu robić???

Oczywiście nie wszystkie moje nabytki potrzebują naprawy jak np. Kathy. Cudo dosłownie!!! Wszystkie moje perełki kocham bardzo i w wolnej chwili oglądam ,dotykam i zachwycam się od nowa :)

Jest to laleczka Armand Marseille 2966. 2/0X./1 czyż nie słodka ??



Pozdrawiam Was serdecznie :)

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Becik dla Stelli... :)

Kazano mi ubrać cieplutko Stelle wiec czym prędzej wyprodukowałam jej odpowiedni becik  i czapeczkę ;)
mam nadzieje ze tym razem malusia nie zmarznie ;)

Moc serdeczności dla Was :*