starsza kobiete malowalam po raz pierwszy ...wogole :) Nie wiem czy mi sie udalo ale naprawde sie staralam .
Skala 1:12 jest niesamowita a laleczki Heidi Ott niezwykle :)
Pozdrawiam serdecznie i przedstawiam Matylde :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie wyszła,niesamowicie, szkoda ze włoski nie sa z wełny lamy ,bo nie są?,przydało by sie do tej buzi coś bardziej delikatnego
OdpowiedzUsuńDziekuje <3 Nie mam pojecia z czego byly zrobione wlosy. One byly juz ulozone w misterna fryzure jak do mnie przyjechala a ja je tylko zabezpieczylam przed repaintem i nie przygladalam z bliska :) Jakas welna ale jaka to nie wiem :)
Usuńależ młodzieńcza ta Babcia -
OdpowiedzUsuńjak Ciotka Matylda :DDD
:)
Usuńwyszła rewelacyjnie !!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje <3
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńDziekuje <3
UsuńDla mnie bomba !!! :):)
OdpowiedzUsuńDziekuje <3
UsuńNiesamowita lalka. To chyba bardzo trudno malować taką staruszkę, wyszła bardzo naturalnie. :)
OdpowiedzUsuńWiesz co ona ma modelowane zmarszczki ale mimo to mialam troche stracha zeby z babci monsterka nie zrobic ;)
UsuńWg mnie to wyszła świetnie!!!
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Dziekuje i rowniez milego Anabell <3
UsuńBabunia rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńNo jak się nie udało jak się udało <3 :*
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie. Świetna robota.
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie. Świetna robota.
OdpowiedzUsuńWygląda na staruszkę i dałaś radę super. Ja nie wiem, jak ty dajesz radę takie maciupkie buzie umalować tak dokładnie.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Mi również się podoba ... super praca . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo Wam wszystkim dziekuje <3 <3 <3
OdpowiedzUsuń