Mamy z córeczką 2 Tangkou doll ...moja w wersji z różowymi włosami i bladoróżowym płaszczyku i jej z bazowymi włosami i orientalnej sukience.Mamy je od jakiegoś roku...może dwóch i w sumie od początku byłam trochę zawiedziona ich wyglądem. W mojej nie podobała mi się jej buzia...jaskrawy makijaż...brak brwi i to ze świeciła się jak naoliwiona ;)
Siedziała sobie na półce aż w końcu zmiłowałam się na nią i trochę ja ulepszyłam po mojemu ;) Zmylam firmowy makijaż i zrobiłam kompletny repaint,zmieniłam rzęsy, dodałam złotych refleksów na fioletowe tęczówki i obcięłam na zero różowe włosy... teraz ma wig z naturalnych czarno-brązowych włosów i dużo bardziej mi się podoba :)
Lala wystąpi oficjalnie w którejś sesji do wyzwania Lalkowy Alfabet bo na dzień dzisiejszy nie stworzyłam dla niej odpowiedniego stroju ;) Teraz mala migawka z przemiany ...oby na lepsze ;) Serdeczności w ten piękny i słoneczny dzień :)
Jedno zdjęcie w słońcu drugie w cieniu...
A tu zdjęcie jak wyglądała przed...zapożyczone z netu
Śliczna ! ciekawa jestem jak wyglądała przed ?
OdpowiedzUsuńP>S
bardzo źle się ogląda i czyta na tle tej tapety :/
Dziekuje :) oj nie mam zdjecia przed bo jakos zapomnialam zrobic ale musze pozyczyc z netu i wkleje poten ;)
UsuńKurcze ja mam białą tapete i delikatnymi makami?? bardzo źle się czyta??U mnie super wszystko widać bo właśnie białe tlo i czarne litery hmmm
może chodzi o to, że te maki troche zasłaniają litery ;/ mi się czyta dobrze, czasem tylko........:) świetny blog
UsuńPięknie ją zOOAKowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńNormalni nie przepadam za tymi lalkami ale dzięki Tobie się to zmieniło. Jest cudna teraz, ma charakter i osobowość. Jeśli kiedyś zapragnę na tyle aby taką lale kupić napewno poproszę Cię o zmianę . Nie błyszczy się, no cudo!!!!
OdpowiedzUsuńdziekuje :) ja tez wole ja zdecydowanie teraz ;) Jesli nie bedziesz bala sie ze ci ja spapram to nie ma sprawy ;)
UsuńTERAZ JEST ŚLICZNA! TE RÓŻOWE WŁOSY...FUJ ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńcudna przemiana :) bardzo mi się podoba :) ten wszechobecny róż u tangkou też mnie drażni...
OdpowiedzUsuńDziekuje :) no wlasnie okropne kolory uzywaja do makeupu eh
UsuńGratuluję przemiany!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło! Brwi, usta - jestem pod wrażeniem, mimo że sama
lalka Tangkou nie jest w mojej bajce ;) ale repaint tak, a u Ciebie jest świetny:)
Pozdrawiam
bardzo dziekuje :*
UsuńTeraz wygląda jak żywa ;-) Świetne czary mary ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
UsuńHello from Spain: congratulations. Great makeover. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you Marta :)
UsuńHa fajny efekt! Usteczka śliczne! Choć ja moją Pinki bardzo lubię za tą wszechobecną landrynkowatość ;)
OdpowiedzUsuńDzieki :) No ale Twoja nadrabia dużo ubiorem :) Moja w tym jej skąpym płaszczyku i wystających pantalonach nie robiła wrażenia ;) A może po prostu już mi się znudziła ;)
UsuńTeraz mi się podoba, 1000% lepiej. Super efekt! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję i bardzo się ciesze ze się podoba :)
UsuńNiesamowita przemiana :) też mam tangkou i nie zdawałam sobie sprawy, że w tej lalce drzemie taki potencjał jeśli wpadnie w zdolne ręce :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przyznam się ze sama się zastanawiałam czy coś z niej będzie ;) teraz tez o wiele bardziej mi się podoba :)
UsuńPodziwiam ludzi, którzy mają taką wyobraźnię twórczą.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałabym, że to ta sama lalka. Zrobiłaś z niej cudo, zachwycające.
bardzo dziekuje <3
UsuńRewelacyjna przemiana Ulu!
OdpowiedzUsuńDzikeuje Aniu <3
UsuńJa chyba zaczne u ciebie brać lekcje SUPER!!!
OdpowiedzUsuńMilo mi ze sie podoba :)
Usuńchoć w wersji PINK również oczyska za Nią
OdpowiedzUsuńmi latają - to jednak w Twojej wersji ciut
kosmicznej poprzez te ozłocenia na oczkach -
serducho dostaje niebezpiecznej pikawy :DDD
Ciesze sie ze ci sie podoba :) To jeden z moich pierwszych repaintow i mysle ze kiedys znow ja przemaluje :)
Usuńcudowna!
OdpowiedzUsuńciesze sie ze ci sie podoba <3
Usuń