Translate

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

My scene ...kolejny raz... :)

Witajcie :)
Bardzo Wam dziekuje ze znajdujecie czas i checi aby mnie odwiedzic jak rowniez za kazde mile slowo komentarzy :*   To bardzo mile i motywujace do dalszej pracy !!!

Dzis zamecze Was moim kolejnym repaintem...

I choc myslalam ze tej My Scene ruszac juz nie bede bo w sumie nawet podobal mi sie jej przemalunek... :) O tutaj moze cie sobie zobaczyc jak wygladala wczesniej... to jednak w koncu nie wytrzymalam i zmylam wszystko do zera.

Po jakims czasie zaczelo mi przeszkadzac to jej swiecenie sie ...w dodatku make up wydal mi sie juz nie taki ladny... eh

Wiec zrobilam jeszcze raz... Teraz wyszlo juz bez odblaskow i choc do konca nie wiem czy jestem zadowolona czy tez nie to juz jej ruszac i przemalowywac nie zamierzam...  zdecydowanie wole urozmaicenia a nie do znudzenia ciagle jedna ta sama lalka ;)

Kiedys uszyje jej tego typu plaszczyk jaki ma na sobie ale nie tak zniszczony jak ten no i w innym kolorze. Jednak kiedy to bedzie to nie wiem bo ja i szycie ubran nie mamy ze soba po drodze ;)

Mam nadzieje ze Wam sie podoba ostatnia wersja Westley :)

Pozdrowienia :)




19 komentarzy:

  1. Zdecydowanie lepiej. Teraz oczka są doskonałe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) No mnie chyba tez teraz bardziej sie podoba :) Zdjecia nie oddaja jej uroku :)

      Usuń
  2. Śliczna dziewuszka! Jesteś taka zdolna! Cudnie wygląda i pozbawiłaś ją tego świecenia. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu dziekuje Ci <3 Ciesze sie ze sie odwazylam rozpoczac zabawe z repaintem :) Bo choc pierwsze razy byly naprawde okropne to teraz bardzo lubie te lalkowe przerobki :)

      Usuń
  3. A nie mogłaś tylko zmatowić jej tej buzki? Mnie bardziej podobały się tamte oczy,a właściwie tamta oprawa oczu.. Ta dodaje jej lat.
    Szycie dla lalek to strasznie dużo czasu pochłania, choć może się wydawać, że skoro rozmiar jest mały to powinno iść szybko. Gdy byłam zmuszona ubierać lalki mojej córki to najczęściej jednak robiłam wszystko szydełkiem. Ale czasami, gdy Burda dawała wykroje ubranek dla Barbie to bywałam zmuszona do korzystania z nich.
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, moglam ale znudzil mi sie jej stary wizerunek i postanowilam dac jej ostatnia szanse i nowa buzie :)

      O tak szycie to czasochlona i wymagajaca praca :) Dlatego moje lalki przewaznie paraduja w strojach firmowych albo nago ;)

      Serdecznosci <3

      Usuń
  4. porównanie zdecydowanie na korzyść
    kolejnego makijażu - choć brwi Ją
    nieco uczyniły chmurną i groźną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez zdecydowanie teraz bardziej sie podoba :) W realu wyglada nie az tak chmurnie ;)

      Usuń
  5. ...a moim zdaniem wygląda na bardziej zdziwioną :):)
    Ma świetne butki !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazdy odbiera ja inaczej :) Butki zakupilam kiedys przez ebay :) Uwielbiam je :) :)

      Usuń
  6. Mnie się podoba panna w obu odsłonach :) w każdej wygląda inaczej ale równie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) Zupelnie inaczej wygladaja to prawda choc ja chyba wole ta nowa wersje :)

      Usuń
  7. Wiesz co, wtedy też było fajnie, ale te krzaczaste brwi naprawdę genialnie jej pasują i rzeczywiście nie błyszczy. Zmiana jak najbardziej na plus:) Na zdjęciach nie widać, że płaszczyk zniszczony, ale Ty w sumie taki podniszczony jest bardziej autentyczny i vintage:)) Super są te buciki! Moje lale też takie chcą:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje <3 <3 Oj ja ja lubie te brwi malowac :D tez uwazam ze do nie pasuja :D Plaszczyk jest tylko n aplecach troche przetarty ale jakas fajna aplikacja zalatwilaby sprawe :)

      Buciki nabylam przez ebay sa naprawde swietne <3 Buziaki

      Usuń
  8. Hej :) Chciałam zacząć bawić się w custom, ale wciąż jeszcze zbieram informacje :P Czego używasz do malowania twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, ja uzywam kredek prismacolor, kredek Faber Castel polychromos , Faber Castel Dürer, Pasteli prismacolor i czasem farb akrylowych. W sumie to chyba tym maluje tylko :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

      Usuń
    2. No i trzymam kciuki za udane proby :) Pochwal sie jak cos zrepintujesz :) W razie pytan sluze pomoca :)

      Usuń
    3. Dzięki! ^^
      Narazie zbieram materiały, ale szkoce na papierze juz istnieja, a to zawsze coś

      Usuń
    4. O tak materialy sa bardzo wazne :) Jesli zamierzasz repaintowac czy chocby malowac na papierze to dobre jakosciowo kredki czy farby dadza zawsze lepszy efekt. A praktyka czyni mistrza wiec jak najbardziej malowac,rysowac na czym sie da :) Pozdrawiam :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo komentarza :* i od razu przepraszam ze nie zawsze uda mi sie odpowiedziec na kazdy komentarz. Jednak jesli ktos o cos zapyta to bede sie starala odpowiedziec jak najszybciej <3