no właśnie ...mała już jest teraz tylko dumam w co ja ubrać...;) Kilka pomysłów wprawdzie kołacze się mi po głowie ale do końca nie jestem zdecydowana...eh jak te "dzieci" ciężko ubrać ;)
Tak wiec więcej o Corinie będzie w następnym poście z większą ilością zdjęć :) Przyrzekam :*
Pozdrawiam i zapraszam po więcej niedługo :* Serdeczności