Maluszek powstał ze sculpey living doll i ma ok 12 cm wielkosci. Włoski czarne tym razem nie malowane ... ale jak często u moich lal zapieczone w masie co sprawia ze wyglądają jakby wyrastały naturalnie z główki :) bardzo lubię ten efekt choć zaczynam tez powoli przekonywać się do fryzurek malowanych jak w przypadku Saschy czy Hope .
Oczki ma Mischa zrobione ręcznie przeze mnie i tak samo ubranko i cala reszta :) mam nadzieje ze wam sie spodoba ten maly urwis ;)
Buziaki i życzenia miłego dnia :)
zdjęć trochę dużo ale nie mogłam się zdecydować ...
Jaka słodka dzidzia! Cudownie piękna i rozczulająca jest Twoja pasja!
OdpowiedzUsuńMały słodziaszek :)
OdpowiedzUsuńno jaki słodki jest :)podziwiam talent !
OdpowiedzUsuńCudnie się ogląda :)
OdpowiedzUsuńkocham te Twoje dzieciaczki! :-)
OdpowiedzUsuńjest śliczny... jak żywy :)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze ze malutki sie podoba :) mam nadzieje ze nowej wlascicielce tez przypadnie do serca :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWie immer bezaubernd schön.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße
Sanni
To co robisz to mistrzostwo świata!Niesamowity bobas z taką minką,że chce się go utulić;)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki i jak widać bardzo grzeczniutki :))))))))))) Uleńko - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSŁODZIAK :)
OdpowiedzUsuńUla, zdjęć nigdy nie jest za dużo. Powtórzę się - wszystkie Twoje maluszki są bajecznie zrobione,naprawdę wyglądają jak prawdziwe bobaski. A strój mu zrobiłaś świetny, zwłaszcza ta czapeczka i aplikacja na bluzeczce mnie rozczuliły. Osobiście wolę gdy włoski nie są malowane, a właśnie takie jak u niego. Długo Cię nie było na blogu, czyżbyś , podobnie jak ja, miała remont?
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam;)
Cudaśny - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny. W pierwszej chwili pomyślałam, że to dziecko:)
OdpowiedzUsuńCudny.
Pozdrawiam. Ola.
śliczności, chciało by się go wycałować :)
OdpowiedzUsuńnie mogę wyjść z podziwu :)) blog jest rewelacyjny, dodaję go u siebie!!!!!! :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!!!!!1
Ale słodkie cudeńko!
OdpowiedzUsuńtylko tulić:)
Pozdrawiam cieplutko:))
Fenomenalny bobasek,skradl moje serce pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajny ten Maluchhhh!!!! Cudowne to zdziwienie w oczkach - Ulu, jesteś fantastyczna. :) Jeszcze nie widziałam u Ciebie buzi pt. "powtórka z rozrywki" jak u samego Pana Boga... Jestem pod wrażeniem (wciąż) <3
OdpowiedzUsuń