Jeszcze przed wyjazdem na zasłużony odpoczynek przesyłam zdjęcia małej puchatej misi :) Ma na imię Joy i jest wydziergana z wełny pierzastej. Buzia filcowana z wełny merino,oczka ze szla koloru miodu.Ma ok 17 cm wielkości. Ubranko w brązach jak lubi przyszła właścicielka...przynajmniej taka mam nadzieje :)
Sama nie wiem czy będę mieć dostęp do internetu wiec zegnam się z Wami do początku maja przesyłając moc serdeczności i życząc zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych!!!!
Zdjęcia zrobiłam na szybko w przerwie miedzy pakowaniem walizek i ogarnianiem chaosu jaki mam w domu wiec wybaczcie bo jakość jest okropna ;)
JEST CUDOWNA... moze kiedys zamowie takie cudenko u Ciebie...
OdpowiedzUsuńtym czasem spokojnych świat, smacznego jajka i chwili zadumy... Pozdrawiam i do przeczytania jak wrocisz...
Uleńko - jest słodka!!! i te piękne oczęta:)) Jesteś mistrzynią w każdym calu:)) Odpoczywaj i nabieraj sił - buziaczki
OdpowiedzUsuńPiękna jest... :) I ten błysk w oku... :) Uwielbiam twoje miniaturki :*
OdpowiedzUsuńPiękna jest Ulu!:) Kocham Twoje miniatury - mają niezwykły urok i są bardzo charakterystyczne- po prostu magia... :D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej podróży Uleńko i zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt Wielkanocnych!:)))
Ależ cudna wyszła!
OdpowiedzUsuńcudowne malenstwo! Jest piekna!
OdpowiedzUsuńCudeńko z tej misi .
OdpowiedzUsuńzakochałam się w niej!
OdpowiedzUsuńRównież zdrowych i pogodnych Świąt życzę :)
przeurocza!!!
OdpowiedzUsuńI Tobie również Wesołego Alleluja!
Joy jest prześliczna!Cudne robisz oczy.I oczywiscie dodatki sa super!!!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTobie i Twoim bliskim Ulu zycze wszystkiego co najlepsze,a Joy wspaniala!!!Milego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest Ulu! Wszystkie twoje maluchy sa urocze, cudowne! Miłych i spokojnych świat!
OdpowiedzUsuńCudowna wyszła, nic dodać nic ująć, po prostu idealna.
OdpowiedzUsuńdoskonała jest :) ale to nie nowina :D spokojnych świat gdziekolwiek jesteś Uleńko :D
OdpowiedzUsuńMalutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko: Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńUlu,misia oczywiście przecudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zdrowych spokojnych świąt Ci życzę :)
Przepiękne prace,jestem pod wrażeniem. Wpraszam się.
OdpowiedzUsuńPospacerowałam sobie po świecie Twoich miniaturowych istotek i jestem pod wielkim wrażeniem. Są cudowne i wręcz wierzyć się nie chce, że to tylko miniaturki - są jak żywe.
OdpowiedzUsuńGratuluję :))
Z przyjemnością będę Cię odwiedzać
Ulas ja ani tworzyc nie umiem, ani sie wyslowic zwlaszcza wtedy kiedy widze dziela Twoich rak ... misia jest po prostu BOSKA ... nie wiem w jakiej ja kolejce stalam kiedy Pan Bog rozdawal talenty ... Ty natomiast stalas w pierwszym szeregu z tymi ktorych dlonie mialy tworzyc cuda ... pozdrawiam Kochana i gratuluje talentu!!!!
OdpowiedzUsuń...zachwycasz!
OdpowiedzUsuńjest boska - oj chyba polubię Twoje stworki :D:D
OdpowiedzUsuńje viens de découvrir vos pages et vos merveilles, wow, de toute beauté, tout y est magnifique, j ai découvert votre petit monde et j en suis restée reveuse, felicitations et merci pour tout.
OdpowiedzUsuńMartine.
piękna,jak wszystko co tworzysz,nie wiem nawet gdybym dostała taką szanse czy potrafiłabym sie zdecydować na jedną z nich.Chciało by sie mieć je wszystkie.
OdpowiedzUsuńOj jak ja lubię pani blog.
OdpowiedzUsuńo ile te laleczki mini dzieciaczki zupełnie mnie nie kręcą i się nie podobają a nawet trochę brzydzą to to cudeńko myszka (?) jest poprostu superaśna :)
OdpowiedzUsuńCU-DO-WNA!!!! Aż nie mogę wzroku oderwać;) Pięknie tu i dlatego szybko dodaję do obserwowanych blogów;) pozdrawiam i zapraszam również na mojego bloga z handmad'ami;) Oraz na konkurs! http://myslezedamrade.blogspot.com/2011/10/konkurs.html#comments
OdpowiedzUsuń