Mysle ze dzis uda mi sie troche pobiegac po blogach i poogladac wasze wakacyjne dzialania :)
My bylismy nad Morzem Srodziemnym i musze przyznac ze odpoczelam i naladowalam sloneczka na zas... ;) Wprawdzie moze niepotrzebnie bo i u nas goraco, i az nieprzyzwoicie slonecznie ale ciepla i lata nigdy za wiele :)
Oczywiscie jakis deszczyk w miedzyczasie mile widziany ;)
Po powrocie zabralam sie do malowania ...na rozgrzewke, przed tym co mam do zrobienia wymalowalam moja MH. Tym razem Create a Monster Insect -Bee
Na koncu Before and After ...
Dla porownania zrobilam fotke mojej drugiej nieprzemalowanej pszczolce...bo jak na zlosc zawsze zapominam zrobic zdjecie zanim zmyje caly oryginalny make up.
Mam nadzieje ze sie Wam spodoba :)
Pozdrawiam
Before and After
No, a kto by nie wolał Pszczółki w Twoim wykonaniu? Reka do góry. Nie widzę. Proszę zapisać. ;)
OdpowiedzUsuńOd razu Pszczółka zyskała na urodzie!
OdpowiedzUsuńTaka cudna ta Twoja pszczółka <3
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!!!! Powinnaś być na etacie wizażystki u producenta tych laleczek.
OdpowiedzUsuńI wtedy byłyby specjalne serie limitowane, sygnowane przez Ciebie. I miałyby z pewnością super powodzenie.
Miłego;)
Super wyszła! :) Piękny kolor oczu jej zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa - nawet pszczołę umalujesz!
OdpowiedzUsuńZ drapieżnej Osy (bo dla mnie to osa), zrobiłaś subtelną, dziewczęcą niewinność.
OdpowiedzUsuńPiękna.
Zgadzam się z Kidą w stu procentach!
Usuń