Tym razem dziewczynka ok 9 cm zrobiona dla przesympatycznej osoby w ramach wymianki :) Mam nadziej ze przypadnie je do gustu i serca!
Ja dałam jej na imię Clementine ale może nowa "mama" będzie miała inny pomyl na imię ??Właśnie dostałam maila ze to będzie Milena :)
malusia wymodelowana z super sculpey living doll ,oczki wykonane wlasnorecznie w kolorze bardzo ciemnej czekolady,wloski rownie ciemne z welny owcy tybetańskiej...lekko podmalowana farbami genesis oraz specjalnym lakierem (usta,paznokcie)
Ubrana w wyszydelkowana przeze mnie w sukienkę,spodenki oraz czapeczke...
Zresztą zobaczcie same :)
Pozdrawiam piątkowo :*
Jest taka słodziutka, a stópki jak prawdziwe :)) Uleńko - jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńCudna, a te stópki to już w ogóle....Aaaaa, sama słodycz! :)
OdpowiedzUsuńMaleństwo jest inne i zarazem cudne -jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńTe lalunie mnie urzekły:))wyglądają jak prawdziwe dzieci:)niesamowite:)))
OdpowiedzUsuńpiękniutka
OdpowiedzUsuńzakochałam się :) Jest urocza :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsuper maluch ! :)
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła Masz talent ;-) Skądś to znam ... ten nałóg, to nasze hobby ;-)
OdpowiedzUsuńUleńko,po kilka razy dziennie się w maleństwo wpatruję - ma same zalety i jest śliczna!!!!
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
ciesze sie Anabell :)
UsuńUla, Ty w takim tepie produkujesz te dzidziusie, że ja po prostu nie nadązam :) a Milenka prześliczna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOglądam i oglądam i wciąż nie mogę uwierzyć,że to takie maleństwa, są przepiękne i takie wzruszające w swojej bezradności!!! Znowu dałaś czadu !!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńWciąż nie mogę się nadziwić- jakie to dopracowane, niesamowite i przeurocze:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuń