Constantin... :) Już kilka dni temu skończyłam tego malucha ale jak na złość nie było dobrego światła żeby go obfocic. Oj zbliża się zima wielkimi krokami....brrrrr Nie lubię kiedy w mieszkaniu czuje się jak w piwnicy ale jakoś przeżyje...byle do wiosny :D Zdjęć zrobiłam dużo ale albo aparat zastrajkował albo ja jestem już całkiem do niczego w każdym razie udało się znaleźć tylko kilka ,które były na tyle wyraźne żeby je wykorzystać!
Constantin ma ok 7,5 cm wielkosci i wymodelowałam go ze sculpey living doll, włoski z wełny owcy tybetańskiej reszta jak na zdjęciach ;) Mam nadzieje ze Wam się spodoba :)
Przesyłam serdeczności i dziękuję ze zaglądacie i komentujecie moje twórcze wypociny ;)
sama słodycz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudny maluszek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
handmadebyevi.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPiękne maleństwo! :*:)
OdpowiedzUsuńOjej, prawdziwy chłopczyk. Przesłodkie ociupeństwo. Uleczko- jak Ty to robisz?????
OdpowiedzUsuńMiłego, :{)
Dziękuję Anabell :* tak samo się pytam kiedy widzę Twoje kolie i inne śliczności ;) Serdeczności :)
Usuńoj fajniutkiL)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńGenialne maleństwo ;-) wszystkie Twoje prace są wyjątkowe !!! pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo :) dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńREWELACJA jak zwykle! Pierwsze zdjęcie jest prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) oj muszę lepsze zdjecia zrobić ale ostatnio czasu brak ;)
Usuńokuszek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńLalka wypadła wspaniale. Podziwiam te wszystkie szczegóły, wygląda jak prawdziwe dziecko. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńPiękny maluszek !!!
OdpowiedzUsuńTradycyjnie podziwiam Twoją precyzję.
Pozdrawiam Agnieszka
Dziękuję :* Ja tez podglądam zawsze co u Ciebie i jak zawsze cudnie :)
UsuńEinfach nur niedlich. Mehr fällt mir dazu nicht ein.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße
Sandra
Sanni ,vielen Dank :*
Usuńsłodki chłopczyk :) podziwiam jak zawsze, jest taki realistyczny !
OdpowiedzUsuńbtw bardzo podoba mi się fotka w nagłówku bloga :)
Bardzo dziękuję :) Ja tez lubię i fotkę ,i laleczkę :)
UsuńUlu Twoje maluszki są cudowne:)Fajnie,że na FB jest Twoje zdjęcie:)Miło Cię zobaczyć.I wyobrażałam sobie Ciebie jako ...blondynkę:)Buziaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, aaa to faktycznie całkiem inne wyobrażenie ;) Kiedyś byłam chwilkę blondynka ale farbowana ;) Jednak po namyśle czuje sie lepiej jako ciemnowłosa ;) Buziaki
UsuńJak zawsze robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPieknie ... jak zawsze ... :-)
OdpowiedzUsuńJaki słodki malec ;-)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, chyba spędzę tu sporo czasu . W sam raz na poranną lekturę.
OdpowiedzUsuń