Witajcie,
juz jakis czas temu wyciagnelam pudelko z lalkami, ktore postanowilam przerobic. Przewaznie znajduja sie tam okazy, ktore maja uszkodzone makijaze, poobcinane wlosy lub inne mankamenty urody.
Przewaznie wlasnie takie lalki przechodza u mnie metamorfoze choc zdaza sie, jak mnie jakas lalka zachwyci ze kupie nowa na repaint.Zwykle w takiej sytuacji kupuje wiecej niz jedna zeby miec tez taka oryginalna do kolekcji.
Musze sie przyznac ze uzbieralo mi sie dosc sporo "trupkow" ktore czekaja na nowe zycie. Duzo lalek jest w trakcie odplamiania ,czekaja na reroot i na repaint.
Dla mnie to czysta przyjemnosc postawic taka odnowiona lalke na polce z innymi lalkami. Cieszy mnie tez kiedy moja lala trafia do innych kolekcji :)
Dzis Scarah Screams. Mam nadzieje ze sie Wam spodoba.
Pozdrawiam
