ostatnio sytuacja niezbyt sprzyjajaca bestrosce i jakos trudno bylo mi sie zabrac do czegokolwiek.
jednak postanowilam nie dac sie smutkowi i wymalowalam dwie Monsterki.
Frankie black/white edition
oraz
Create a Monster(CAM) Witch
Mam nadzieje ze sie Wam spodobaja... choc zdjecia niespecjalnie oddaja ich urok a nawet pwedzialabym ze troche znieksztalcaja i oklamuja zabierajac im kolorystyki.
Sle moc pozdrowien i duzo zdrowia
Jakoś nie udało mi się pokocha monsterek. Za to zawsze podziwiam Twoje przemalowania. :)
OdpowiedzUsuńpotwornie wspaniałe panienki!!!
OdpowiedzUsuńPiękne buzie im dałaś, Mattel powinien uczyć się od ciebie facepaintu.
OdpowiedzUsuńObie są niesamowite. Ta pierwsza, taka smutna - zachwyciła mnie!
OdpowiedzUsuń