Witajcie w Nowym Roku Kochani :)
Mam nadzieje ze bedzie dla nas laskawy i pelen przyjemnych niespodzianek nie tylko lalkowych :)
Dzis pragne zaprezentowac Wam kolejna Isi Dawndancer ,ktora zyskala nowa buzie. Koncem 2016 roku juz mialam przyjemnosc repaintowac inna Isi : mozecie zobaczyc ja tutaj :) Jednak tak lubie ta lalke ze z checia malowalabym ja czesciej.
Widze tez na podstawie wczesniejszych repaintow jak zmienia sie technika i sposob malowania :) mam nadzieje ze na lepsze ;)
Przesylam moc pozdrowien i przedstawiam Isi :)
Hi. I'm Brazilian and I admire your work.
OdpowiedzUsuńI loved this doll. She's wonderful!!!!
I'm already following your blog and I put it in my blogroll.
Hugs.
Isabel Ramalho
https://baudaarteira.blogspot.com
Thank you very much <3 Hugs
UsuńI'm following you too <3
UsuńCudne ma oczy <3
OdpowiedzUsuńNiesamowite <3
Szczęsliwego Nowego Roku <3
Dziekuje <3 Wzajemnie Szczesliwego <3 <3
UsuńAle cudna! 😍
OdpowiedzUsuńTamta była bardziej delikatna, ta jest bardziej wyrazista.
W obu wersjach szalenie mi się podoba.
Skoro to sarenka, to przydałaby jej się sesja w lesie. ;)
Dziekuje <3 Masz racje tamta jest bardziej delikatna :) Choc osobiscie chyba ta bardziej mi sie podoba ;)
UsuńJak sie pgoda poprawi to moze sie wybiore z nia do lasu :)
UsuńYour repaint work is beautiful! I like both versions :-). The eyes are very alive, and I also admire the eyebrow and nose paint. Excellent job! <3
OdpowiedzUsuńThank you very much <3 I'm so glad you like it <3
UsuńObie są przepiękne! Nie umiałabym wybrać ładniejszej! Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Dziekuje <3 <3
UsuńCudna. Pomyślałam o indiańskiej szamance z leśnych ostępów, która pod wpływem czarów zamienia się w magiczną łanię. :)
OdpowiedzUsuńW niej jest cos takiego dzikiego <3 Prawdziwa z niej szamanka i bogini lesnych ostepow :)
Usuńwspaniała! wyobraziłam sobie
OdpowiedzUsuńwersję bez brwi - ale za to
z jasnymi cętkami aż na czoło...
Dziekuje :) Ja nie znosze kiedy lalka nie ma brwii ;) Podejrzewam ze raczej sie nie zdarzy zebym taka wymalowala ;)
Usuńrozumiem, nie naciskam :DDD
UsuńCudowna :) wspaniała :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńObejrzałam obie wersje sarenki i jestem w kropce. Obie są piękne, nie wiem, która mi się bardziej podoba. :) Tak jak napisała Arima, jedna słodka i delikatna, druga bardziej zadziorna. Obie wspaniałe.
Wzajemnie <3 Moc Zyczen :)
UsuńBardzo mi milo ze Ci sie podobaja <3
Ten makijaż bardzo mi się podoba. Oczy wyszły Ci niesamowicie.
OdpowiedzUsuńDziekuje <3
UsuńDzień dobry, Urszula!
OdpowiedzUsuńPoznałem twojego bloga i pracuję po powołaniu rzemieślnika z koledżu.
Twoja sztuka jest wyjątkowa, gratuluję!
Zajmuję się również lalkami, robię i przywracam. Uwielbiam także "Monster High", a modyfikacje, które robisz, są bardzo piękne.
Już śledzę Twojego bloga. Jeśli chcesz spotkać się z moimi i pójść za mną, będziesz bardzo mile widziany.
Kliknij na link, aby go poznać: https://gamdollsdois.blogspot.com.br/
Pożegnam się z 2018 pełną kreatywności dla wszystkich.
Pozdrowienia z Brazylii! :)
Dziekuje <3 Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
UsuńTo Twój kolejny niesamowity repaint! Wszystkie Twoje prace bardzo mi się podobają, ale mam swoje ulubione i ta właśnie praca zostanie dodana do moich ulubionych! Cudo!
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie <3
UsuńOh, to jedna z piękniejszych Monsterek! <3 I jedyna, której generalnie nie przemalowałabym bo tak mi sie podoba oryginalny makijaż ... dopuki nie zobaczyłam Twojego reapaintu!!! Kochana jesteś najlepsza! Isi jest w Twojej wersji OBŁĘDNA!!!!
OdpowiedzUsuńBuziak i dużo weny, zdrowia dla Ciebie i Twojej Rodzinki w Nowym Roku! :*
Ta Isi jest cudowna. Zauroczyła mnie swoim spojrzeniem. Śliczna!!
OdpowiedzUsuńWciąż nie mam tej magicznej postaci w stylu Avatara. Ty znowu wlałaś życie w lalkę...
OdpowiedzUsuń