Witajcie :) Pisałam kiedyś o dwóch zaczętych projektach...jeden właśnie doczekał się zakończenia :) Mała ...a może całkiem duża miniatura bo ok 18 cm doczekała się fotek końcowych :)
Leonie wymodelowałam ze sculpey living doll.Włoski z wełny owcy tybetańskiej zapieczone w masie,oczy również mojej produkcji.
Ciałko do którego doszyte są modelowane części jak i ubranko w skład którego wchodzi : body,czapeczka i buciki) wykonała dla mnie Ewa Cikacz. Ewuś dziekuje !!!!
Zapomniałam porobić fotek w samym ciałku...a szkoda bo jest fenomenalnie uszyte!!! Wyprofilowany tyłeczek i nawet wyszyty pępek....super!!!!
Jedynie pampers jest made by me ;)
Mam nadzieje ze moja mala Leonie przypadnie wam do serca :) Pozdrawiam niedzielnie :*
Uwaga dużo zdjęć.. ;)
Biorę udział w link party na blogu dakotacreekchic