ciągle powstają te malizny ale przeważnie robię je na szybko jako towarzyszy moich maleństw w drodze do nowego domku i nigdy nie uda mi się zrobić fotki. Od dziś musi się to zmienić ;) w końcu i te przytulaski zasługują na odrobinę czułości i prezentacje ;)
Oto maluch ,który z Molly wyruszy w drogę ku przygodzie swojego życia :) Ma coś ok 4 cm i doskonale mieści sie w ramionkach swojej malej przyjaciolki :)
Pozdrawiam was zimowo i mroźnie :)