Witajcie,
Ostatnio przegladalam swoje lalkowe zbiory i znalazlam My Scene Madison ,ktora kupilam dawno temu w celu cwiczebnym ;)
Nie wiedzialam wtedy jeszcze ze repaintownie tak mnie pochlonie i tak je pokocham :) Wydawalo mi sie bardzo trudne i nie chcialam zniszczyc jakiejs super nowej lalki wiec zainwestowalam w wymienna glowe My Scene i osadzilam na ciele Tereski, ktorej glowa byla tak zniszczona ze nie dalo sie jej juz odratowac.
Malowalam ja kilka razy, probowalam na niej malowanie detali az w koncu wyladowala w pudle .
Wyciagnelam biedaczke bo zasluguje na odpoczynek i zaszczytne miejsce gdzies na polce :)
Dostala nowy make up i ubrane. (Tuniczke kupilam kiedys u jakiejs zdolnej osobki)
Mam nadzieje ze sie Wam spodoba tak jak mnie :)
Pozdrawiam
i before and after: