u mnie znowu Jolina. Wprawdzie byla juz tu pokazywana ale postanowilam ja jeszcze raz przemalowac bo oprawa oczu wydala mi sie zbyt ciemna. Tak to jest jak maluje sie z zapamietaniem bladzac myslami gdzies po galaktyce ;)
Tak wiec moja Jolinka z kolejna nowa buzia wita sie z Wami.
Moc pozdrowien
I zdjecie przed i po (zdjecie oryginalnej Joliny z netu bo zapomnialam zrobic mojej fotki przed)