a jakże zostałam jak najbardziej a ja sklerotyczka zapomniałam całkiem się tym wszystkim pochwalić :( Przepraszam Was kochane.To dlatego ze miałam taki ciężki okres wtedy... :( A potem pokładłam sobie wszystko ładnie w witrynie i ZAPOMNIAŁAM :( Wiem ze jestem okropna ale wiedzcie ze ja bardzo wszystkim si ciesze i dziękuję BARDZO serdecznie :* Nie wszystkim zdołałam się jeszcze całkowicie odwdzięczyć ale jak wiadomo co się odwlecze to nie uciecze i pracuje nad tym ;)
Najpierw serwety od Alinki
Sa przecudne i jak dopracowane ....a te ananaski!!!!Nie wiedziałabym jak się nawet do takiej serwety zabrać!!! mam ja co dzień na widoku i się napawam jej widokiem :* Alinko jesteś wielka!!!
Teraz są niesamowitości jakie przysłała mi Ania :
Same widzicie jakie cuda!!!Aniu ty wiesz jak ja Cie cenie!!! Jesteś niesamowicie uzdolniona ...we wszystkim!!!Dziękuję :*
Mam tez cudności od Agnieszki : Znacie na pewno jej blog!!!Wszystko czego się dotknie ta dziewczyna zamienia się w złoto!!! Dziękuję Aguś!!!
Na dziś to już tyle... ale wlasnie przypomniało mi się ze jeszcze jeden delikwent czeka na obfoccenie i pokazanie...O JA Nieszczęsna!!!!!!!!!!!!!!! Milego dnia Wam życzę :*
Wszystkie prezenty robią wrażenie - są piękne :)
OdpowiedzUsuńAle suuuuuuuuuuuuuuuuuper!
OdpowiedzUsuńO matuchno...Ja już zapomniałam co Ci wysłałam :D:D:D:D Zresztą... Chyba już je pokazywałaś u siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozostałe prezenty świetne...
Ania cudnie rzeczy tworzy a i serwety Alinki godne pozazdroszczenia :)
Dziekuje :D
OdpowiedzUsuńAgnieszko,patrzylam ale jakos nie rzucilo mi sie w oczy ze pokazywalam ;) EEE to pokazalam jeszcze raz :)
Ulenko, ten wisior to też staroć, krzywulce mi wychodziły jeszcze, ale z serca darowany. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, to takie namacalne ślady naszych wirtualnych znajomości, czasem nawet przyjaźni. :)