dzis zrobilam zdjecia mojej w koncu ubranej i troche zmienionej Jolinie . Oczy wczesniej niebieskie zmienily barwe na zielona...:)
Mnie sie chyba bardziej podoba choc ciagle mam jakies ale....
Ubranie nie najwyzszych lotow ale nie mam czasu na dlubanie bo juz mnie lalki wzywaja ;)
Pozdrowienia dla Was :)
she is so cute!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne oczy :D. a brwi to majstersztyk :D
OdpowiedzUsuńSłodziutka. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Jest śliczna. Ten kolor oczu też do niej pasuje doskonale. A ubranko jest urocze!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy Mystery Blogger Awards. :) Szczegóły u mnie.
UsuńJest niesamowita!!! Wszystko w niej takie piękne!!
OdpowiedzUsuńŚliczna! Też wolę oczy zielone od niebieskich.
OdpowiedzUsuńA połączenie szarego z pudrowym różem jest zawsze modne.
Ta podoba mi się najbardziej ze wszystkich Twoich Jolin. Jest piękna. Ubranko też.
OdpowiedzUsuńAleż z niej ślicznotka a ubranko słodkie :-)
OdpowiedzUsuń... co tam ubranko :) buzia obroni wszystko bo jest tak CUDNA <3
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDzień dobry, Urszula!
Jeszcze jedna praca. Gratulacje dla twojego zwykłego kaprysu!
Wydawaj na moim blogu, sprawdź także moją nową pracę. Będę szczęśliwy z twojej wizyty.
Przytul się dla ciebie! :)
Ojej, czemu nie sprzedają TAKICH lal???
OdpowiedzUsuń;-)