Witajcie,
wlacicielka laleczek dostala je juz z powrotem wiec moge pokazac i tu :) To jedna z nich; Heidi Ott w skali 1:12 z nowa buzia :) Malowanie tak malych lalek to prawdziwe wyzwanie ale sprawia tez duzo radosci :) Malowac je mozna tylko farbami bo kredki sa zbyt duze ;)
Mam nadzieje ze sie Wam spodoba :)
Pozdrowienia :)