Catty Noir basic wymalowalam juz jakis czas temu tak na probe bo to w sumie chyba pierwsza MH o czarnej karnacji ktora postanowilam przemalowac.
Przyznam ze to malarskie doswiadczenie bardzo mi sie spodobalo i pewnie na tej jednej sie nie skonczy. Nie wiem czy wyszlo ladnie czy tez nie bo ja patrze zawsze bardzo subiektywnie na swoje prace wiec ocencie same :)
Mam kilka tych laleczek wiec jeszcze bedzie sie kiedys malowalo...mam nadzieje ze za kazdym razem bedzie lepiej i ladniej :)
U mnie dosc duzo sie dzieje... maluje , dziergam ,modeluje ale nie jest to jeszcze na etapie kiedy moge cos pokazac.
Pochwale sie tylko jednym nabytkiem ,ktory wczoraj dostalam...mianowicie szklo powiekszajace !!!! Wreszcie bede mogla malowac wiecej detali i mniejsze lale :)
A oto bohaterka dzisiejszego posta...
Pozdrawiam serdecznie :)