Jak mnie nie ma to nie ma ale jak już się pojawię to z rozpędu wklejam co mam ;) Szkoda ze dzień dziś okropny na zdjęcia....Niestety nie mam cud aparatu tylko zwykłego digitala ,który w dodatku ma nastroje... (wole oczywiście wersje ze robi zdjęcia z "efektami" od razu....niewyraźne ;) ) Później ratowałam je na Picassa ale i tak nie za wiele widać ;)
Obfocilam wiec moim "efektowym" aparatem maluszka ,któremu nadałam imię Stella. Coraz trudniej idzie mi wymyślanie imion bo tyle tych mini stworzyłam ze już straciłam rachubę ale imion o ile się da nie lubię powtarzać...przynajmniej nagminnie :)
Malutka ma ok 4,5 cm wielkości ale jest tak skurczona ze raczej wielkością dorównuje 6 cm niemowlęciu ;)
Wymodelowałam ja z Sculpey Living Doll. Włoski z wełny owcy tybetańskiej.
Jeszcze kilka zdjęć zrobionych dzień później .... Przy słonecznej pogodzie to i zdjęcia całkiem inne wychodzą ;)
Dziękuję ze jesteście i przesyłam deszczowo zimowe pozdrowienia :*
Ojej!Jakie maleństwo! Przykryj ją szybciutko jakąś kołderką,bo zmarznie biedactwo :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie,z efektami,super :)
A jak pilnujesz tych imion? Prowadzisz dziennik?
malutkie i słodkie
OdpowiedzUsuńJagna,dziękuję :)Przykryje ,przykryje ;) Dostanie becik na pewno ;)Katalogu imion nie prowadzę i zdarza mi się ze niektóre dostają te same imiona ;)
OdpowiedzUsuńAgatka,dziekuje :)
SŁODKIE MALEŃSTWO... piękne te Twoje cudeńka...
OdpowiedzUsuńTo może taki katalog to jest jakiś pomysł :) Mogłabyś zapisywać nie tylko te które już były,ale i pomysły na nowe. Taka prywatna skarbnica :)
OdpowiedzUsuńOjejku jakie malutkie cudeńko!!
OdpowiedzUsuńOna jest śliczna!!
Chciałabym też umieć tworzyć takie maleństwa - śliczna, jak prawdziwa :-)
OdpowiedzUsuńBoniusia,dziękuję!! :)
OdpowiedzUsuńJagna,tak to dobry pomysł ale ja raczej jestem mocno zakręcona i pewnie po tygodniu bym nawet nie wiedziała gdzie go posprzątałam ;)Ciągle coś wymyślam, sortuje a potem szukam jak nawiedzona ;)
Galagutek,dziekuje :*
Burana25,dziękuję :) No to kup najpierw mały bloczek fimo koloru skory i próbuj...może akurat to tez twoje powołanie :)
Och, jakie słodziątko :))
OdpowiedzUsuńCudna ociupinka.Ulu, przecież w życiu wiele osób ma takie same imiona i nie ma z tego powodu kłopotu.Zawsze można się ratować jednym imieniem w kilku językach. Niby to samo, ale jednak inaczej brzmi.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Cudny maluch! Podziwiam Cię za cierpliwość i dokladność. Ja przy takich maluchach na bank dorobiłabym się zeza! Chylę czoła!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
maluszek śliczny. moja głowa nadal nie może pojąć jak można takie cuda robić!
OdpowiedzUsuń_____(♥✿♥)
OdpowiedzUsuń______(♥✿♥)-Dziękuję
____(♥✿♥)-za wczoraj.
__ (♥✿♥)-Dziękuję
_ (♥✿♥)-za dzisiaj.
_ (♥✿♥)-Dziękuję
__(♥✿♥)-za jutro.
__ (♥✿♥)-Dziękuję
____(♥✿♥)-że pamiętasz.
______(♥✿♥)-Dziękuję
________(♥✿♥)-że jesteś.
Pozdrawiam ... Agata
zapraszam na nowy blog http://agatuszka.blogspot.com/
Jak na digitala to zdjecia super-szczegolnie otatnie:) A laleczka przeurocza!
OdpowiedzUsuń4,5 cm ??????? Uleńko - zupełnie nie pojmuję jak można zrobić takie maleństwo, chyba to jakieś czary ;))
OdpowiedzUsuńCudna malutka!!!
ULEŃKO TWOJE MALEŃSTWA SĄ PRZESŁODKIE:)
OdpowiedzUsuńWitaj Uleczko:) Zawsze mnie zadziwiasz precyzją swoich prac.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo Wam dziękuję za tak mile słowa!!!! :*
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo , cudna jest ;) !
OdpowiedzUsuńŚliczna kruszynka :)
OdpowiedzUsuńSłodzieńka Kruszyna!:D Ulu, kocham Twe maleństwa w wersji niemowlęcej. :))) Aranżacje fotograficzne bardzo fajne! :)
OdpowiedzUsuńKochana wielki szacunek za to co robisz:)Twoje maleństwa są cudne:)Jestem pod mega wrażeniem:)
OdpowiedzUsuń