Translate

niedziela, 19 września 2010

Hope... :)

Znów jedno maleństwo doczekało się ukończenia :) Ma na imię Hope bo z  nadzieją czekało na swoja kolej już bardzo ,bardzo długo :)

Ma ok 15 cm wielkości  rude włoski  i jest wykonana z Sculpey living doll .Ubranko jedno z wielu jakie dostałam od Ani (Tu Anya es Art )



Dziękuję Wam jeszcze raz za Wasze odwiedziny i komentarze!!!!!!Są dla mnie bardzo ważne i choć nie zawsze od razu odpisuje to często tutaj zaglądam i czytam wszystko po wiele razy!!! Zycze wam cudnej niedzieli!!!!

20 komentarzy:

  1. iii po raz kolejny muszę Uleńko banałem "polecieć"... ;)
    Cudny dzidziulek! - buziaczek bardzo realistyczny , aż trudno uwierzyć , że to jedynie 15 cm...
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita , te dzidziusie sa takie realistyczne ..........
    WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. nadzieja... to cos dla mnie... bardzo potrzebna...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna !!!! Aż chciałoby się ją wyściskać ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uleczko, tak prawdę mówiąc, gdyby człowiek nie wiedział,ze to lalka, to mógłby się nabrać, bez trudu. Niezwykłe są te Twoje bobaski.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne są te bobaski :) Czy mogłabym sobie takiego gdzieś kupić ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleńko -Tworzysz śliczne maleństwa. Twoje małe bobaski wyglądają jak żywe dzieciaczki - są piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hope. To chyba najtrafniejsze imie dla takiego niby-bobaska, przedstawia to o czym o czym marzy wiele osob, rowniez i ja...
    Jest sliczny i wykonany z taka precyzja..nie mam zielonego pojecia jak sie robi takie laleczki, ale wyglada mi na cos bardzo skomplikowanego, skoro efekt jest taki niesamowity.
    Pozdrawiam cieplo
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowicie naturalna miniaturka, a kazdy szczegol wspaniale i precyzyjnie dopracowany, jestes "The Best" w swojej dziedzinie :)
    A na Twoje prace zawsze milo jest popatrzec ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny bobas w moich ulubionych zielonościach! Ale dobrze, że moje własne osobiste bobasy już trochę większe, bo przynajmnie nocek nie zarywam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Huhu,
    Hoffnung ist Dir wieder ganz toll gelungen. So feine Details und grün ist sowieso meine Liebfarbe!
    Begeisterte Grüße Iris

    OdpowiedzUsuń
  12. cudny, aż ma się ochotę go przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach cudne malenstwo i w dodatku w pieknej zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  14. słodkie maleństwo :)
    basia.ls

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo Wam dziekuje ze piszecie mi tak mile rzeczy!!!! Motywuja mnie do tworzenia i pokazywanie ciagle czegos nowego :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszę się Uluś że już jesteś i wróciłaś do dzidziusów, Też czekam z nadzieją na różową króliczkę :)
    Pozdrawiam ciepło, Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Ulko za mnóstwo miłych i pochlebnych komentarzy , moje korale w porównaniu z Twoimi dopracowanymi w każdym szczególe bobaskami i tak przegrywają :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. słodziuchna strasznie i pięknie jej w zielonym :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziekuje Wam! :*

    Agnieszko,na pewno doczekasz sie niedlugo krolisi :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo komentarza :* i od razu przepraszam ze nie zawsze uda mi sie odpowiedziec na kazdy komentarz. Jednak jesli ktos o cos zapyta to bede sie starala odpowiedziec jak najszybciej <3