ta mała ... choć prawde mowiac wcale nie taka mała ;) ok 16 cm...misiowa księżniczka powstała na zamówienie :) Skończyłam ja w przeddzień święta zakochanych wiec powinna przynieść osobie ,dla której jest zrobiona szczególne szczęście :D Jeszcze tylko dostanie towarzystwo w postaci przytulanki i może jechać do nowego domku :)
Wyszydełkowana z włoczki pierzastej (effektwolle) ,fragmenty filcowane na sucho z wełny merino. Jak wszystkie moje misie ma szklane oczki i jest unikatem , sukieneczkę uszyłam z jakiegoś niebieskiego milutkiego materiału ale co to za materiał....nie mam pojęcia ;)
Przeurocza mała blondyna:)
OdpowiedzUsuńZycze Ulla Duuuzo miłości nie tylko dziś:)
Jest słodziuteńka! Piękna po prostu! Na pewno przyniesie szczęście osobie obdarowanej.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo w niej pozytywnej energii widać ... Ach te oczęta i całość urocza ... będę się powtarzać w kółko, no cóż... Pozdrawiam walentynkowo!:)
OdpowiedzUsuńJest przesłodka! Na pewno nowa właścicielka będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńI jak tu nie pokochać takiego słodziaczka:)
OdpowiedzUsuńśliczna, jak to księżniczka :D
OdpowiedzUsuńAleż ona słodka, wdzięczna i urocza:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Księzniczka cudowna.Szczęście ma w oczkach.
OdpowiedzUsuńUrocz,słodziuutkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest, mi przypomina piesia słodkiego :)
OdpowiedzUsuńśliczne są Twoje zwierzacki, każdy z nch ma coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńjej to jest dopiero prawdziwa misiowa księżniczka, od samego patrzenia na nią robi się cieplej na sercu :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Chciałam zapytać czy mogłaby Pani zrobić takiego misia jak Tamira na sprzedaż. Jest piękna. Mój adres: szkofia@hotmail.com Proszę o odpowiedz.
OdpowiedzUsuńwww.my-bear-garden.blogspot.com