Translate

czwartek, 28 stycznia 2010

Króliczek...Akcja Miluszkowej Rózi...:)

Trochę spóźniony ale mam nadzieje ze Rózia z jej akcja ,która znajdziecie tutaj  zaczeka coby  króliczek dojechał i został porwany w raczki jakiegoś słodkiego malucha!ma coś ok 25 cm nie licząc uszu.

 

Rzadko coś  szyje ale przyłożyłam sie i po zarwaniu kilku nocek powstał ten oto króliczek :) Oczywiście moja Nati była bardzo chętna zaadoptować tego słodziaka ale juz  jest obiecany do Rozinej Akcji wiec muszę zarwac kolejne nocki...i na szybko wyczarować cos mojej królewnie ;)

Dodatkowo....
dołożyłam towarzystwo żeby króliczkowi nie było smutno w drodze do Polski :)

Sa to dwa nie duże misie ,które kupione dawno temu siedziały sobie spokojnie na polce zapomniane i zanudzone na "śmierć" Wyprane i wyczesane oraz bardzo zadowolone  pojada z króliczkiem szukać nowej przygody :D